Świat

Rzeź rosyjskich generałów. Ukraińscy snajperzy likwidują ludzi Putina

Girl in a jacket

Wśród zabitych w ciągu 21 dni inwazji mają być dowódca armii, dwóch zastępców dowódcy armii oraz dowódca elitarnej dywizji.

fot. tt / kremlin

Fakt, że rosyjscy generałowie są tak blisko frontu, sugeruje, że sytuacja militarna jest dla Rosji niedobra – ocenił w sobotę brytyjski marszałek lotnictwa Edward Stringer.

Co najmniej czterech rosyjskich generałów straciło życie, odkąd 24 lutego Rosja najechała na Ukrainę – podają źródła ukraińskie. Wśród zabitych w ciągu 21 dni inwazji mają być dowódca armii, dwóch zastępców dowódcy armii oraz dowódca elitarnej dywizji.

W poniedziałek wieczorem ukraiński portal Telegraf podał, że koło Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, nad Morzem Azowskim zginął Oleg Mitiajew, rosyjski generał major (odpowiednik polskiego generała brygady). Informacja o jego śmierci została opatrzona zdjęciem, które wcześniej w poniedziałek pojawiło się w mediach społecznościowych – przedstawia ono leżącego na ziemi mężczyznę w rosyjskim mundurze, z hełmem naciągniętym na górną część twarzy i widocznym pagonem z jedną generalską gwiazdką, co w rosyjskiej armii oznacza stopień generała majora.

Mitiajew to dowódca elitarnej 150. Zmotoryzowanej Dywizji Strzelców, której garnizony znajdują się w okolicach Rostowa nad Donem, przy wschodniej granicy okupowanego od 2014 roku Donbasu. Dywizja została odtworzona w 2016 roku i należy do Południowego Okręgu Wojskowego.

“Generałowie dywizji zazwyczaj nie zbliżają się tak mocno do frontu. Jeśli to robią, to coś jest bardzo nie w porządku. To pokazuje, że rosyjskie wojsko na Ukrainie jest napięte do granic możliwości i aby spróbować coś z tego uratować, generałowie są na froncie, faktycznie przymuszając żołnierzy do ostatniego wysiłku. Jeśli straciliśmy trzech generałów, a twierdzimy, że straciliśmy tylko około 500 żołnierzy, to coś tu się nie zgadza, i to sugeruje, że militarnie nie dzieje się dobrze” – powiedział Stringer w rozmowie ze stacją Sky News.

W piątek w walkach na Ukrainie zginął już trzeci rosyjski generał major (odpowiednik generała dywizji), Andriej Kolesnikow. Wcześniej zginęli Witalij Gierasimow i Andriej Suchowiecki. Tymczasem oficjalnie podawany przez Rosję bilans własnych strat to wciąż 498 żołnierzy. Ukraina twierdzi, że zginęło do tej pory ponad 12 tys. Rosjan, według zachodnich źródeł – ok. 5-6 tys.

bjn/ akl/pap

Popularne

Do góry