Rosjanie nie wypuścili ludzi z Mariupola, rozpoczęli atak w kierunku korytarza humanitarnego – poinformował we wtorek sztab Połączonej Operacji Sił Zbrojnych Ukrainy. Zostały złamane wcześniejsze ustalenia dotyczące ewakuacji cywilów.
W celu przeprowadzenia ewakuacji mieszkańców Mariupola obrońcy miasta oczyścili drogi z min i usunęli zapory inżynieryjne – przekazał sztab.
“Ale okupanci nie wypuścili dzieci, kobiet, osób starszych z miasta. Wróg rozpoczął atak właśnie w kierunku korytarza humanitarnego” – czytamy w komunikacie
“Takie działania rosyjskich nieludzi nie są niczym innym niż ludobójstwem narodu Ukrainy. Zbrodnie kremlowskich okupantów nie pozostaną bezkarne!” – napisano.
Ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk poinformowała, że do Mariupola wyruszyło 30 autobusów mających wywieźć ludzi z atakowanego miasta.
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kuleba wezwał Rosjan do umożliwienia wydostania się z miasta 300 tysiącom cywili przetrzymywanych przez Rosję wbrew prawu międzynarodowemu i wcześniejszym ustaleniom.
Głos w tej sprawie zabrał już również sekretarz stanu USA Antony Blinken, który zapowiedział, że Stany Zjednoczone zrobią wszystko, aby cywile bezpiecznie opuścili Ukrainę.
Sytuacja w Mariupolu jest dramatyczna. Jak poinformowała mariupolska rada miejska cytowana przez Ukrinform: W atakowanym przez Rosjan Mariupolu na wschodzie Ukrainy ludzie chowają zwłoki swoich sąsiadów na podwórkach, a w związku z brakiem prądu i gazu gotują jedzenie na ogniskach.
ndz/ akl/ pap/ tebe/
