Kilka dni temu Władimir Putin przemawiał przed wielotysięcznym tłumem Rosjan, zgromadzonym na stadionie Łużniki. Wystąpienie prezydenta Rosji wzbudziło zainteresowanie ze względu na przerwanie przemowy Putina przez telewizję państwową. Tymczasem szwedzkie media wskazują na jeszcze jeden szczegół, który może świadczyć o tym, że rosyjski przywódca boi się zamachu.
Jak poinformowali dziennikarze szwedzkiego dziennika “Expressen”, w czasie wystąpienia na stadionie Łużniki w Moskwie Władimir Putin miał przemawiać ze specjalnej klatki.
Ukraiński wywiad już wcześniej donosił, że wobec prezydenta Rosji może być planowany zamach stanu wśród oligarchów, a nawet osób związanych z wojskowością. Z kolei rozmówcy szwedzkiego dziennika wskazują jednak, że szanse na zamach stanu lub pucz wojskowy są stosunkowo niewielkie.
