Usunięty z zakonu salezjanów ksiądz Michał Woźnicki miał zostać pobity pałką teleskopową przez salezjanina księdza Jacka Bielskiego. Wcześniej doszło do starcia między wiernymi księdza Woźnickiego a pracownikiem gospodarczym salezjanów – podaje “Gazeta Wyborcza”. W przeszłości duchowny wielokrotnie wywoływał on skandale, przez co Kościół rozpoczął procedurę usunięcia go ze stanu duchownego.
Do awantury między wiernymi ks. Michała Woźnickiego a pracownikiem gospodarczym salezjanów doszło w poniedziałek 11 kwietnia w domu zakonu w centrum Poznania. Jak podaje “Gazeta Wyborcza” konflikt miał wybuchnąć już wcześniej.
Tym razem do awantury dołączył salezjanin ks. Jacek Bielski. “Baby od Woźnickiego rzuciły się na naszego pracownika i przewróciły na ziemię. Jacek stanął w jego obronie. Niestety, zareagował emocjonalnie i niewłaściwie. Wyciągnął pałkę teleskopową i uderzył Woźnickiego” – mówią świadkowie dla Wyborczej.
Z kolei ks. Woźnicki na swoim kanale na YouTube opisywał: “Bandyta zwykły. Ktoś mnie chwyta za ramię, odwracam się, patrzę, że to Bielski. Wyciągnął pałkę z kieszeni, rozwinął i zaczął okładać prosto w łeb. Bandyta zwykły. Chciał zabić. Lekarz powiedział, że każde uderzenie w głowę to zagrożenie życia” – relacjonował. Całą sytuację podsumował słowami: “To jest piekło. Diabeł ma tu włożony nie ogon, tylko łeb” – ocenił.
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak opisał redakcji “Gazety Wyborczej”, że policjanci wezwani na miejsce zdarzenia zobaczyli, jak ks. Jacek Bielski leżał na podłodze, a wierne ks. Woźnickiego siedziały na nim i okładały go torebkami.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Onet
