W programie Tłit WP.pl, Rafał Trzaskowski odniósł się do słów Patryka Jakiego, który zarzuca mu złe zarządzanie Warszawą. Trzaskowski jednak za przyczynę ostatnich wydarzeń w Warszawie uznaje awarię elektrociepłowni podlegającej pod spółkę rządową.
“Poznałbym jednak inną dużą europejską stolicę, w której co chwilę pęka kluczowa infrastruktura, a nieruchomości okradali na miliardową skalę. W dużej części miasta dalej nie ma podstawowej kanalizacji. Europejskość, nowoczesność” – Patryk Jaki ironizował na temat sposobu zarządzania Warszawą przez polityka PO.
“Jaki kompletnie nie ma pojęcia, co się dzieje w innych miastach europejskich, co się dzieje w samej Warszawie. Po pierwsze, sam atakuje rządzących. Niezależna spółka, która odpowiada za ciepłownictwo potwierdziła, że te ostatnie problemy, są głównie związane z awarią elektrociepłowni Żerań, za którą odpowiada spółka rządowa.” – odpowiedział mu Rafał Trzaskowski.
“Czuję się odpowiedzialny tylko za to, za co odpowiada miasto. Jeżeli chcemy porozmawiać o kwestii wodociągów i o tym, w jaki sposób pracuje miejskie przeds. wodociągowe, to jest to spółka miejska. Jeśli chcemy porozmawiać o odpadach, kwestiach związanych z autobusami, tramwajami, metrem, to to wszystko są spółki miejskie i miasto ponosi odpowiedzialność za zarządzanie tymi spółkami. Jeśli chodzi o dostarczanie ciepła to, w wielu miastach, tego typu spółki zostały sprywatyzowane” – dodawał polityk Platformy.
Za prywatyzację spółki, według Trzaskowskiego, ma odpowiadać między innymi premier Mateusz Morawiecki, który przewodził w 2011 roku bankowi przeprowadzającemu ten proces.
