Lewica nie podjęła rozmów z Jarosławem Gowinem i muszę powiedzieć, że miała rację – Aleksander Kwaśniewski powiedział na antenie Polsatu. Były prezydent jeszcze niedawno był zdania, że Lewica powinna z Gowinem rozmawiać.
Zapytany o to czy na kompromisie w sprawie wyborów zyskał Kaczyński czy Gowin, odpowiedział, że straciła Polska.
“Myślę, że ich osobiste samopoczucie jest mniej ważne. Polska demokracja jest w kryzysie” – ocenił były prezydent.
Ocenił, że obecna sytuacja przypomina dosyć interesujący film science fiction
“Ale to przecież nie jest film, to rzeczywista Polska roku 2020”
– dodał.
“To, co się wydarzyło w ostatnich dniach, osłabia prezydenta. Prezydent uczestniczył w jednej debacie kandydatów, a w tym czasie odbywają się negocjacje Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina. On nie wiedział kończąc tę debatę, że wyborów 10 maja nie będzie. To pokazuje jego miejsce w szeregu”
-podsumował Kwaśniewski.
Jeszcze miesiąc temu Aleksander Kwaśniewski namawiał Lewicę, żeby prowadziła rozmowy z Jarosławem Gowinem – liderem Porozumienia. Robert Biedroń powiedział od razu, że nie jest zainteresowany takimi rozmowami, bo nie ufa drugiej stronie.
“Ja bym namawiał do rozmawiania. Argument, który jest wypowiedziany, ale za mało traktowany dla wszystkich to skąd wiemy, czy jesienią będzie już wszystko w porządku. Nie wiemy, kiedy epidemia się skończy. Wszystko jest lepszym scenariuszem niż robienie wyborów 10 maja”
– zaznaczył były prezydent.
W piątkowym “Gościu Wydarzeń” Kwaśniewski przyznał, że to Robert Biedroń miał rację.
“To ja się myliłem i muszę powiedzieć, że liderzy Lewicy, którzy nie ufali ani Jarosławowi Gowinowi, ani Jarosławowi Kaczyńskiemu, jak widać mieli rację, lepiej znali tych ludzi”
– powiedział.
