W sobotę miejsce miała konferencja prasowa zatytułowana “Czas na zmiany!”, w której Borys Budka i Rafał Trzaskowski zapowiadali plan na przejęcie władzy po Prawie i Sprawiedliwości. Liderzy Platformy zaprosili w niej do współpracy przedstawicieli Lewicy, Polski 2050 i PSL.
W trakcie konferencji, szef PO Borys Budka zaprezentował dane, zgodnie z którym zjednoczona opozycja (PO wraz z Lewicą, Polską 2050 i PSL) byłaby w tanie obalić prezydenckie weto, a także wygrać wybory. “To koalicja 276” – zapowiedział.
“Zobaczcie, już teraz, gdyby odbyły się wybory, to opozycja miałaby większość. Ale to nie wystarczy – żeby zmieniać Polskę, potrzebne jest coś więcej. Nawet najlepsze pomysły nie będą mogły być zrealizowane, jeśli w pałacu będzie zasiadał “główny hamulcowy” tych zmian. 276 to liczba potrzebna do tego, żeby obalić weto prezydenta” – zapowiadał Budka i proponował liderom partii opozycyjnych sojusz. “Nie przesądzamy, w jakim układzie pójdziemy do wyborów” – zaznaczał.
“Koalicja 276 to porozumienie partii opozycyjnych, które uzgodnią między sobą fundamentalne sprawy do rozwiązania w przyszłym parlamencie. Jeśli będziemy mieć wspólnie 276 miejsc w parlamencie, wprowadzimy wcześniej uzgodnione zmiany” – dodawał Budka.
“Uruchomimy narzędzia, które będą walczyć z codziennymi kłamstwem telewizji publicznej, a także już teraz powołujemy sztab wyborczy, który będzie pracował nad przyszłą wygraną Koalicji 276” – zapowiadał. “Stworzymy nową instytucję Specjalnego Prokuratora Śledczego. Jego zadaniem będzie badanie afer państwowych. Powołamy też na nowo Krajową Radę Sądownictwa i Trybunał Konstytucyjny, to jest nasze zobowiązanie. To właśnie decyzją TK zostaliście zmuszeni do wyjścia na ulicę w obronie wartości, wolności” – dodawał.
Po Budce, przyszła kolej na Trzaskowskiego. “Zlikwidujemy TVP Info i abonament RTV, a zbieranie podpisów zaczniemy już od poniedziałku. Wprowadzimy rozdział kościoła od państwa, między innymi odpis podatkowy na kościół. Zlikwidujemy Fundusz Kościelny” – zapowiadał.
“Państwo broniące słabszych i mniejszości, a nie państwo broniące władzy!” – dodawał Trzaskowski. “Musimy doprowadzić do tego, żeby jak najszybciej zmienić złą władzę. Państwo PiS się załamało” – zaznaczał.
