Do licznych głosów krytykujących kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydentkę dołączył się w poniedziałek Roman Giertych. Mecenas z Warszawy zaapelował do Platformy Obywatelskiej i w mocnych słowach skrytykował jej kandydatkę.
“Do walki z PiS ludzie szukali wojownika. Nadto szukali osoby, która wróci do korzeni PO, czyli przedstawi program centro-prawicowy, a nie centro-lewicowy. Przyczyną dla której Szymon Hołownia przejął dzisiaj elektorat Platformy jest właśnie to, że jego program jest centrowy z drobnymi elementami konserwatyzmu, które zapewniają, że nie będzie w Polsce rewolucji światopoglądowej”
– napisał Roman Giertych.
Nadto [Hołownia red.] prezentuje się jako wojownik (z żoną wojowniczką!). Tymczasem Małgorzata Kidawa-Błońska prezentuje się jako dobra, zatroskana ciocia. Tylko ludzie do pokonania PiS-u szukają kogoś innego niż ciocię! Nie chcę radzić PO na kogo wymienić obecną kandydatkę, która w sondażach osiąga 4%. Opcje są dwie: albo wystawić wojownika, który przekona ludzi, że wraca do korzeni centrowych PO, albo porozumieć się z Szymonem Hołownią lub Władysławem Kosiniak-Kamyszem. Każda inna decyzja skończy się katastrofą (…) I przestańcie mówić o bojkocie
– podsmumował mecenas.
