Minister edukacji przedstawił plany resortu na rok 2021. Na antenie TVP Info wypowiadał się na temat tego, co ministerstwo zamierza zrobić w tym trudnym czasie, gdy większość uczniów musi uczęszczać na zajęcia w trybie on-line.
Plany na nowy rok przedstawione przez Czarnka to między innymi: “Reformowanie systemu oświaty, wzmacnianie tego nadzoru pedagogicznego. Ochrona dzieci w szkołach przed demoralizacją, która niekiedy jest serwowana przez organizacje pozarządowe wpuszczane z jakimiś programami niezgodnymi z podstawami programowymi w szkołach. Jak również jednoznaczne uregulowanie kwestii odpowiedzialności finansowej za poszczególne zadania organu prowadzącego, organu nadzoru pedagogicznego, państwa polskiego”.
Minister wskazał również, że bardzo ważnym zadaniem ma być weryfikacja podręczników do klas trzecich szkół ponadpodstawowych, które “właśnie spływają do Ministerstwa Edukacji” i przygotowywanie podręczników do klas czwartych.
Wcześniej, Czarnek postulował włączenie dzieł Jana Pawła II, wokół którego wybuchły ostatnio kontrowersje związane z tuszowaniem pedofilii w kościele, do kanonu lektur.
Co oznaczać może “ochrona przed demoralizacją serwowaną przez organizacje pozarządowe”? Między innymi jeszcze gorszy dostęp do edukacji seksualnej dla uczniów. Obecnie, część z tych zajęć jest realizowana przez NGOsy, które zajmują się zapewnianiem materiałów i szkoleń z zakresu bezpiecznego seksu. Takie podejście władzy nie dziwi, Czarnek w ostatnim czasie grzmiał bowiem na temat “ideologii gender”, która ma być “marksizmem w czystej postaci.”
