W Serbii i Czarnogórze z powodu koronawirusa zmarło dwóch hierarchów kościelnych. W trakcie ich pogrzebów, w których uczestniczyły setki wiernych, część zebranych osób postanowiła zgodnie z tradycją ucałować ciała zmarłych biskupów. Efekt? Setki nowych zarażeń.
30 października na COVID-19 zmarł w Podgoricy metropolita Czarnogóry i Przymorza, Amfilochiusz. Pomimo tego, że hierarcha od ponad tygodnia miał negatywne testy na SARS-COV-2, jego stan nagle się pogorszył i pomimo podłączenia do respiratora, nie udało się go uratować
Kolejnym zmarłym biskupem jest zwierzchnik Serbskiego Kościoła Prawosławnego, Ireneusz, który zakaził się koronawirusem właśnie na pogrzebie Amfilochiusza. Konsekwencje pierwszego pogrzebu nie wpłynęły na zachowanie duchownych i wiernych — w trakcie żegnania Ireneusza doszło do kolejnych zaniechań, gdy wiele osób z zebranych w kościele tysięcy wiernych, miało nie przestrzegać zaleceń dotyczących środków dystansu społecznego.
Według oficjalnych danych, w Serbii koronawirusem zaraziło się łącznie ponad 133 tysiące osób, a zmarło 1,274. W Czarnogórze liczby te to odpowiednio ponad 32 tysiące i 450.
