Dzisiaj pod Pałacem Prezydenckim odbyła się konferencja prasowa z udziałem Roberta Biedronia, posłów i posłanek Lewicy oraz przedstawicieli stowarzyszenia “Miłość nie wyklucza”, na której przedstawiono projekty ustaw o równości małżeńskiej i związkach partnerskich.
Ostatnie dni były dla całej opozycji ważnym sprawdzianem. Słowa Prezydenta Andrzeja Dudy oraz posłów Prawa i Sprawiedliwości na temat “ideologii LGBT” spotkały się z szeroką krytyką.
Mimo tego w trakcie debaty prezydenckiej TVP w temacie praw osób LGBT+ zabrakło stanowczych deklaracji. Ten moment postanowił wykorzystać na wywołanie do tablicy i wymuszenie od kontrkandydatów konkretnych stanowisk kandydat na Prezydenta RP – Robert Biedroń.
Chciałbym, żeby każda osoba mogła, stanąć przed prezydentem miasta, przed urzędem stanu cywilnego i powiedzieć to sakramentalne “tak”. To ważna ustawa dla polskiej demokracji, dla polskiego społeczeństwa obywatelskiego i dlatego chciałbym poprosić moich kolegów startujących w wyborach żeby nie chowali w tej sprawie głowy w piasek
– mówił kandydat podczas konferencji.
Projekty zakładają między innymi, zrównanie praw wszystkich związków małżeńskich – jednopłciowych i różnopłciowych dając im prawa takie jak prawo do dziedziczenia, informacji, czy wspólności majątkowej.
Ponadto projekt ustawy o związkach partnerskich wprowadza również możliwość zawarcia związku partnerskiego dającego możliwość używania przez partnerów wspólnego nazwiska, prawo do mieszkania partnera, czy wspólności majątkowej jak w przypadku małżeństw.
