Przez rok od premiery słynnego filmu braci Sekielskich “Tylko nie mów nikomu”, autorzy zdążyli zrobić drugi film. Państwo nie zdążyło jednak powołać zapowiadanej komisji ds. pedofilii. Dzisiaj premierę miał drugi obraz “Zabawa w chowanego”. Jaki efekt wywoła?
Dzisiaj o godz. 10.00 odbyła się premiera filmu “Zabawa w chowanego”. To drugi film duetu braci Sekielskich, który mówi o pedofilii w Kościele w Polsce. Tym razem bracia Sekielscy skupiają się na braku reakcji organów kościelnych – gdy biskupi dowiadywali się o popełnionych przez księży przestępstwach zwykle przenosili sprawcę na inną parafię.
Rząd nie walczy z pedofilią
Po poprzednim filmie, który miał premierę rok temu, rząd zapowiedział, że będzie walczył z pedofilią i wszystkie sprawy zostaną wyjaśnione. Jednak Tomasz Sekielski podkreślał w wywiadach, że pomimo dokładnego i szczegółowego udokumentowania historii pokazanych w “Tylko nie mów nikomu”, żadna z nich nie doczekała się finału w sądzie. Żaden przestępca seksualny nie poniósł odpowiedzialności karnej. Ofiary księży nadal czekają na sprawiedliwość.
We wrześniu 2019 r. Sejm w trybie ekspresowym uchwalił ustawę powołującą państwową komisję do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, tzw. komisja ds. pedofilii. Organ ten jako niezależny od polityków miał się składać z 7 osób powoływanych przez Sejm i Senat (większością 3/5), Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów oraz Rzecznika Praw Dziecka. Do tej pory żaden z tych organów nie powołał członków komisji.
Kurie pod ochroną prokuratur
Jak podaje Gazeta Wyborcza, Prokurator Krajowy wystosował do prokuratorów regionalnych pismo, w którym czytamy, że prokuratorzy mają prawo do żądania od władz kościelnych dostarczenia dokumentów, a w przypadku odmowy mogą przeszukać pomieszczenia kurii czy parafii. Jednakże powinni z tego uprawnienia korzystać z rozwagą – tylko gdy nie jest możliwe udowodnienie winy księdza w inny sposób – w innym przypadku nie powinni korzystać ze swojego uprawnienia.
Rok temu, do wielu prokuratur w Polsce lokalni działacze lewicowi i świeccy złożyli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez lokalnych biskupów, którzy nie powiadomili organów ścigania o znanych im przypadkach pedofilii. W większości prokuratury odmówiły wszczęcia postępowań.
– Dostałam najpierw pismo z odmową wszczęcia postępowania wobec pana Sławoja Leszka Głódzia, potem odmówiono mi dostępu do uzasadnienia odmowy, o które prosiłam w ramach dostępu do informacji publicznej, twierdząc, że nie jest to informacja publiczna. Nie otrzymali go również pytający o to dziennikarze
– mówi Anna Górska, działaczka partii Razem, która 16 maja ubr. złożyła zawiadomienie w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.
Kościół murem za swoimi
Po dzisiejszej premierze filmu oświadczenia wydały kurie wrocławska i kaliska, których biskupi podejmowali decyzje o przenoszeniu księży gwałcących dzieci, o których traktuje film “Zabawa w chowanego”.
Pierwsza przeprasza ofiary, druga bierze w obronę biskupa Edwarda Janiaka, twierdząc, że kiedy dowiadywał się o przestępstwach był “tylko” biskupem pomocniczym.
Interwencję w Watykanie zapowiedział prymas Polski biskup Wojciech Polak. Po poprzednim filmie zapowiadał, że kościół wyjaśni wszystkie przypadki pedofilii i zadba o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży.
