Polska

Stuhr: Nie chcę bezrefleksyjnie rąbać siekierą i traktować wszystkich Rosjan tak samo

Girl in a jacket

“Żyjemy w czasach uproszczeń i wychodzimy w tym poza skalę. Jesteśmy zmuszeni do działania zero-jedynkowego. A szkoda.”

fot. screen / Youtube tvn

“Żyjemy w czasach uproszczeń i wychodzimy w tym poza skalę. Jesteśmy zmuszeni do działania zero-jedynkowego. A szkoda” – mówi Maciej Stuhr w wywiadzie udzielonym Sebastianowi Łupakowi w wp.pl i podkreśla, że jednoznaczny bojkot rosyjskiej kultury nie jest wskazany.

“Zawsze byłem pewien, że w każdym z nas drzemie dobro i chęć pomagania” – stwierdził Maciej Stuhr w rozmowie z Sebastianem Łupakiem z wp.pl. Podkreślił też, że bardzo go cieszy, że Polacy są tak jednomyślni w sprawie pomocy dla Ukraińców i że żadne “czynniki zewnętrzne” nie zagłuszają czy nie zabraniają działania w tym zakresie. Podkreśla jednak, że to nie powinno przysłonić innych ważnych spraw, nad którymi publicznie dyskutowano w ostatnich latach:

Cieszę się, że Jacek Kurski połowę gali Wiktorów poświęcił Ukrainie. Wierzę w jego szlachetne intencje. Ale nie może też być tak, że skoro on daje Wiktora Wołodymyrowi Zełenskiemu, to ja zapomnę, jak prezes TVP i jego tępa propaganda zepsuły mój kraj. Nie zapomniałem.

Maciej Stuhr razem z bliskimi jest czynnie zaangażowany w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Od wybuchu wojny przyjęli do domu już dwie rodziny, którym pomogli choć trochę ułożyć sobie życie w Polsce i, jak opowiada aktor, na dniach ma pojawić się następna grupa osób. Stuhr przyjmował u siebie wcześniej również uchodźców z Syrii i Afganistanu.

Popularne

Do góry